Pokój, którego użytkownikiem będzie dziecko wymaga zastosowania rozwiązań, spełniających określone normy i wymagania. Z pewnością niezbędne staną się elementy meblowe, zabawki i dekoracje posiadające specjalne atesty, dopuszczające je do użytku przez dzieci w określonym wieku.
Ponadto niezbędne stają się trendy wnętrzarskie, umożliwiające stworzenie unikalnych, estetycznych i atrakcyjnych dla dziecka kompozycji podczas urządzania pomieszczenia. Aranżacja wnętrza dziecinnego pokoju wymaga więc zaangażowania, rozwagi oraz przemyślenia wdrażanych rozwiązań.
Najpewniej niezbędne stanie się uwzględnienie dziecięcych preferencji odnoszących się do kolorystyki i stosowanych motywów bajkowych - warto jednak celować w bardziej uniwersalne rozwiązania, gdyż umożliwią one dłuższe użytkowanie pokoju, niezależnie od zmiennych i różnorodnych preferencji dziecka. Jeśli pokój ma być urządzany na dłuższy czas, nieodzowne staje się zastosowanie uniwersalnych kolorów oraz wzornictwa, które stanowić będzie tło pomieszczenia. Takim przykładem może być pokój ucznia: http://www.domolubni.pl/5-porad-dobrze-urzadzic-pokoj-ucznia/
Najnowsze wiadomości z polityki
czwartek, 17 listopada 2016
wtorek, 6 sierpnia 2013
Pół-polskie drony
Jak informują media nasza ojczyzna wzięła udział w zakupie
bezzałogowych samolotów, tzw. dronów. Wykładając 40 mln euro staliśmy się
członkami projektu NATO (o całkowitej wartości 1,3 mld euro), którego celem
jest zakup 5 takich maszyn. Obok Polski bierze w nim udział 13 innych państw,
tj. Niemcy, Estonia, Litwa, czy USA.
Wreszcie! Wreszcie ktoś zrozumiał, że bez silnej armii nie
da się zagwarantować stabilności naszego kraju. Byłoby lepiej, gdyby te
samoloty były tylko polskie, ale spójrzmy prawdzie prosto w oczy: jesteśmy na
to zbyt biedni. Najważniejsze, że jesteśmy wpisani jako ich współwłaściciele, w
związku z czym ich obowiązkiem jest ochrona naszego terytorium. To, czym teraz
należy się zająć to walka o to, aby drony stacjonowały na polskiej ziemi.
Wygląda na to, że rząd Donalda Tuska przestraszył się
realistycznych ocen i całkowicie zmienił swoje podejście: zaczął dbać o nasz
interes narodowy. Niestety to dopiero pierwsza jaskółka, która jeszcze wiosny
nie czyni. Pomyślmy tylko, skoro tacy partacze są w stanie podpisać taką umowę,
to co osiągnęłaby prawdziwie patriotyczna władza?
czwartek, 25 lipca 2013
Polak Dumnie Świeci Przykładem
W czasie gdy TVN i Gazeta Wyborcza podniecają się znikomą szansą na powołanie jednego z liderów PO na wysokie stanowisko w Unii Europejskiej prawdziwi Polacy odnoszą faktyczne sukcesy. Senator RP, Grzegorz Bierecki został powołany na stanowisko przewodniczącego Światowej Rady Związków Kredytowych: globalnej organizacji zrzeszającej 200 milionów ludzi ze 101 krajów.
Niestety, nie poinformował o tym żaden z masowych środków przekazu. Czemu? Senator jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, to chyba wystarczający powód. Nagłośnienie jego wielkiego sukcesu ujawniłoby jakże niewygodną dla establishmentu prawdę: pozostając patriotą i broniąc polskich interesów narodowych można zdobywać powszechny szacunek i odnosić osobiste sukcesy. Pomyśleć tylko, co mogłoby się wtedy stać: ludzie zaczęliby głośno zadawać pytania czemu Polska nieustannie jest pionkiem przesuwanym przez Angelę Merkel.
Na szczęście w dobie internetu obecna w polskich mediach cenzura jest niewystarczająca, aby zatkać usta prawdziwym patriotom. Musimy rozgłaszać dobrą nowinę: Polak potrafi. I nie musi się przy tym kłaniać Niemcowi w pas. Im więcej osób dowie się o tym, tym szybciej uda nam się powołać uczciwy rząd. A wtedy Grzegorz Bierecki nie będzie jedynym przedstawicielem naszego dumnego narodu wśród możnych tego świata.
środa, 3 lipca 2013
Tusk wypiera się paktu klimatycznego
W każdej sytuacji staram się dostrzegać pozytywy. Nie
inaczej jest tym razem. Donald Tusk, który winę za wynegocjowany przez siebie
niekorzystny dla Polski Pakt Klimatyczny zrzuca na śp. Lecha Kaczyńskiego zdaje
sobie sprawę, że podpisanie go było niekorzystne dla Polski. To już jest coś.
Tomasz Chwal, w wywiadzie udzielony serwisowi Stefczyk.info
uważa, że obie partie powinny mieć sobie wiele do zarzucenia. Nie zgadzam się z
tą decyzją. Prawo i Sprawiedliwość jedynie rozpoczęło negocjacje, czekając aż w
przyszłości będzie mogło podbijać stawkę i wywalczyć jak najlepsze dla naszej ojczyzny
warunki. Niestety, nie było im to dane: wybory wygrał Donald Tusk, który
porzucił wszystkie strategie negocjacyjne i postępował dokładnie tak, jak
kazała mu kanclerz Niemiec, Angela Merkel. A w dodatku teraz wypiera się tego i
zrzuca winę na śp. Prezydenta!
Czas PO w Polsce szybko i nieuchronnie zbliża się do końca.
I całe szczęście, być może Premier Kaczyński zdąży naprawić żenujące
zaniedbania i przywrócić należne nam miejsce na arenie międzynarodowej.
poniedziałek, 20 maja 2013
Korea Północna straszy rakietami
Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, której Najwyższym Przywódcą, a de facto dyktatorem jest Kim Dzong Un (trzeci syn Kim Dzong Ila - przywódcy Korei Północnej w latach 1994 - 2011, czyli aż do swojej śmierci), odpaliła kolejne dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu.
W ciągu trzech ostatnich dni wystrzliła ich już sześć, wszystkie ze swojego wschodniego wybrzeża.
Pjongjang (przestarzalePhenian) - stolica Korei Północnej, wystosował oficjalny komunikat, w którym twierdz, że wystrzały to tylko intensywne ćwieczenia wjskowe, a Korea Płn. nie szykuje się do wojny, przy okazji oskarżył Seul (Stolica Korei Południowe) oraz Waszyngton (stolica USA) o szykowanie ataku na swój teren.
Faktem jest, że pod koniec kwietnia Korea Płd. i USA zakończyły trwające dwa miesiące doroczne manewry wojskowe, które rozpoczęły się krótko po nuklearnej lutowej próbie nuklearnej, przeprowadzonej przez Pjongjang. Właśnie te manewry władze Korei Północnej uznały za przygotowanie do inwazji na terenie swojego kraju i zaczęły grozić atakiem na Koreę Południową, Japonię i amerykańskie bazy wojskowe w regionie oraz wznowieniem pracy reaktora nuklearnego.
Na początku tego miesiąca sytuację udało się załagodzić, jak jednak widać nie na długo.
Seul za ostatnie próby rakietowe oskarżył Koreę Północną o potęgowanie napięcia w regionie. Cały Półwysep Koreański wraz ze swoimi sojusznikami znajduje się na uśpionej bombie, a to czy wybuchnie czy nie zależy tylko od humory Kim Dzong Una.
W ciągu trzech ostatnich dni wystrzliła ich już sześć, wszystkie ze swojego wschodniego wybrzeża.
Pjongjang (przestarzalePhenian) - stolica Korei Północnej, wystosował oficjalny komunikat, w którym twierdz, że wystrzały to tylko intensywne ćwieczenia wjskowe, a Korea Płn. nie szykuje się do wojny, przy okazji oskarżył Seul (Stolica Korei Południowe) oraz Waszyngton (stolica USA) o szykowanie ataku na swój teren.
Faktem jest, że pod koniec kwietnia Korea Płd. i USA zakończyły trwające dwa miesiące doroczne manewry wojskowe, które rozpoczęły się krótko po nuklearnej lutowej próbie nuklearnej, przeprowadzonej przez Pjongjang. Właśnie te manewry władze Korei Północnej uznały za przygotowanie do inwazji na terenie swojego kraju i zaczęły grozić atakiem na Koreę Południową, Japonię i amerykańskie bazy wojskowe w regionie oraz wznowieniem pracy reaktora nuklearnego.
Na początku tego miesiąca sytuację udało się załagodzić, jak jednak widać nie na długo.
Seul za ostatnie próby rakietowe oskarżył Koreę Północną o potęgowanie napięcia w regionie. Cały Półwysep Koreański wraz ze swoimi sojusznikami znajduje się na uśpionej bombie, a to czy wybuchnie czy nie zależy tylko od humory Kim Dzong Una.
wtorek, 30 kwietnia 2013
Koniec Gowina
Po wielu perturbacjach i licznych komentarzach do sprawy Gowin kontra handel zarodkami, premier Donald Tusk zdymisjonował ministra sprawiedliwości - Jarosława Gowina.
Jak widać Tuskowi nie do końca spadł ów słynny już kamień z serca, skoro posunął się do ostateczności.Oficjalnie mówi się, że poglądy Gowina nie były powodem dymisji, ale kuluary mówią co innego. Zastanawiająca zbieżność obu wydarzeń w czasie.
Tusk albo jego doradcy jednak nie dali wiary manipulacji, jakiej ofiarą miał paść Jarosław Gowin.
Nowym szefem resortu sprawiedliwości zostanie Marek Biernacki, były szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka. Ponoć poglądy Biernackiego bliższe są poglądom Tuska. A w jedności poglądów siła.
.
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Strach się starzeć
Już od dawna jesteśmy straszeni starością. Poczynając od tego, że społeczeństwo się starzeje, poprzez niskie emerytury, drogie leki, etc. Jednak kiedy się bardziej zagłębić w daną kwestię, np. leczenia w Polsce to sprawa robi się poważna, a nie tylko rozdmuchiwana medialnie.
Otóż w Polsce, jak się okazuje, mamy problem ze specjalistami od starości, czyli z lekarzami geriatrami. Jest ich zaledwie 300, za 5 lat ma być o 40 więcej. To dużo za mało, jak na taki odsetek osób w podeszłym wieku.
Służba zdrowia to jedna z naszych największych bolączek. Lekarzy brak, pieniędzy brak. Dzisiejsi emeryci nie mają łatwego życia. A ja czasem powątpiewam, czy sytuacja się zmieni, kiedy to my będziemy na emeryturze.
Otóż w Polsce, jak się okazuje, mamy problem ze specjalistami od starości, czyli z lekarzami geriatrami. Jest ich zaledwie 300, za 5 lat ma być o 40 więcej. To dużo za mało, jak na taki odsetek osób w podeszłym wieku.
Służba zdrowia to jedna z naszych największych bolączek. Lekarzy brak, pieniędzy brak. Dzisiejsi emeryci nie mają łatwego życia. A ja czasem powątpiewam, czy sytuacja się zmieni, kiedy to my będziemy na emeryturze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)