wtorek, 6 sierpnia 2013

Pół-polskie drony

Jak informują media nasza ojczyzna wzięła udział w zakupie bezzałogowych samolotów, tzw. dronów. Wykładając 40 mln euro staliśmy się członkami projektu NATO (o całkowitej wartości 1,3 mld euro), którego celem jest zakup 5 takich maszyn. Obok Polski bierze w nim udział 13 innych państw, tj. Niemcy, Estonia, Litwa, czy USA.

Wreszcie! Wreszcie ktoś zrozumiał, że bez silnej armii nie da się zagwarantować stabilności naszego kraju. Byłoby lepiej, gdyby te samoloty były tylko polskie, ale spójrzmy prawdzie prosto w oczy: jesteśmy na to zbyt biedni. Najważniejsze, że jesteśmy wpisani jako ich współwłaściciele, w związku z czym ich obowiązkiem jest ochrona naszego terytorium. To, czym teraz należy się zająć to walka o to, aby drony stacjonowały na polskiej ziemi.


Wygląda na to, że rząd Donalda Tuska przestraszył się realistycznych ocen i całkowicie zmienił swoje podejście: zaczął dbać o nasz interes narodowy. Niestety to dopiero pierwsza jaskółka, która jeszcze wiosny nie czyni. Pomyślmy tylko, skoro tacy partacze są w stanie podpisać taką umowę, to co osiągnęłaby prawdziwie patriotyczna władza?

czwartek, 25 lipca 2013

Polak Dumnie Świeci Przykładem

W czasie gdy TVN i Gazeta Wyborcza podniecają się znikomą szansą na powołanie jednego z liderów PO na wysokie stanowisko w Unii Europejskiej prawdziwi Polacy odnoszą faktyczne sukcesy. Senator RP, Grzegorz Bierecki został powołany na stanowisko przewodniczącego Światowej Rady Związków Kredytowych: globalnej organizacji zrzeszającej 200 milionów ludzi ze 101 krajów. 

Niestety, nie poinformował o tym żaden z masowych środków przekazu. Czemu? Senator jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, to chyba wystarczający powód. Nagłośnienie jego wielkiego sukcesu ujawniłoby jakże niewygodną dla establishmentu prawdę: pozostając patriotą i broniąc polskich interesów narodowych można zdobywać powszechny szacunek i odnosić osobiste sukcesy. Pomyśleć tylko, co mogłoby się wtedy stać: ludzie zaczęliby głośno zadawać pytania czemu Polska nieustannie jest pionkiem przesuwanym przez Angelę Merkel. 

Na szczęście w dobie internetu obecna w polskich mediach cenzura jest niewystarczająca, aby zatkać usta prawdziwym patriotom. Musimy rozgłaszać dobrą nowinę: Polak potrafi. I nie musi się przy tym kłaniać Niemcowi w pas. Im więcej osób dowie się o tym, tym szybciej uda nam się powołać uczciwy rząd. A wtedy Grzegorz Bierecki nie będzie jedynym przedstawicielem naszego dumnego narodu wśród możnych tego świata.

środa, 3 lipca 2013

Tusk wypiera się paktu klimatycznego

W każdej sytuacji staram się dostrzegać pozytywy. Nie inaczej jest tym razem. Donald Tusk, który winę za wynegocjowany przez siebie niekorzystny dla Polski Pakt Klimatyczny zrzuca na śp. Lecha Kaczyńskiego zdaje sobie sprawę, że podpisanie go było niekorzystne dla Polski. To już jest coś.

Tomasz Chwal, w wywiadzie udzielony serwisowi Stefczyk.info uważa, że obie partie powinny mieć sobie wiele do zarzucenia. Nie zgadzam się z tą decyzją. Prawo i Sprawiedliwość jedynie rozpoczęło negocjacje, czekając aż w przyszłości będzie mogło podbijać stawkę i wywalczyć jak najlepsze dla naszej ojczyzny warunki. Niestety, nie było im to dane: wybory wygrał Donald Tusk, który porzucił wszystkie strategie negocjacyjne i postępował dokładnie tak, jak kazała mu kanclerz Niemiec, Angela Merkel. A w dodatku teraz wypiera się tego i zrzuca winę na śp. Prezydenta!


Czas PO w Polsce szybko i nieuchronnie zbliża się do końca. I całe szczęście, być może Premier Kaczyński zdąży naprawić żenujące zaniedbania i przywrócić należne nam miejsce na arenie międzynarodowej. 

poniedziałek, 20 maja 2013

Korea Północna straszy rakietami

Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, której Najwyższym Przywódcą, a de facto dyktatorem jest Kim Dzong Un (trzeci syn Kim Dzong Ila - przywódcy Korei Północnej w latach 1994 - 2011, czyli aż do swojej śmierci), odpaliła kolejne dwa pociski rakietowe krótkiego zasięgu.
W ciągu trzech ostatnich dni wystrzliła ich już sześć, wszystkie ze swojego wschodniego wybrzeża.
Pjongjang (przestarzalePhenian) - stolica Korei Północnej, wystosował oficjalny komunikat, w którym twierdz, że wystrzały to tylko intensywne ćwieczenia wjskowe, a Korea Płn. nie szykuje się do wojny, przy okazji oskarżył Seul (Stolica Korei Południowe) oraz Waszyngton (stolica USA) o szykowanie ataku na swój teren.
Faktem jest, że pod koniec kwietnia Korea Płd. i USA zakończyły trwające dwa miesiące doroczne manewry wojskowe, które rozpoczęły się krótko po nuklearnej lutowej próbie nuklearnej, przeprowadzonej przez Pjongjang. Właśnie te manewry władze Korei Północnej uznały za przygotowanie do inwazji na terenie swojego kraju i zaczęły grozić atakiem na Koreę Południową, Japonię i amerykańskie bazy wojskowe w regionie oraz wznowieniem pracy reaktora nuklearnego.
Na początku tego miesiąca sytuację udało się załagodzić, jak jednak widać nie na długo.
Seul za ostatnie próby rakietowe oskarżył Koreę Północną o potęgowanie napięcia w regionie. Cały Półwysep Koreański wraz ze swoimi sojusznikami znajduje się na uśpionej bombie, a to czy wybuchnie czy nie zależy tylko od humory Kim Dzong Una.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Koniec Gowina


Po wielu perturbacjach i licznych komentarzach do sprawy Gowin kontra handel zarodkami, premier Donald Tusk zdymisjonował ministra sprawiedliwości - Jarosława Gowina. 

Jak widać Tuskowi nie do końca spadł ów słynny już kamień z serca, skoro posunął się do ostateczności.Oficjalnie mówi się, że poglądy Gowina nie były powodem dymisji, ale kuluary mówią co innego. Zastanawiająca zbieżność obu wydarzeń w czasie.

Tusk albo jego doradcy jednak nie dali wiary manipulacji, jakiej ofiarą miał paść Jarosław Gowin.
Nowym szefem resortu sprawiedliwości zostanie Marek Biernacki, były szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka. Ponoć poglądy Biernackiego bliższe są poglądom Tuska. A w jedności poglądów siła.

.


poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Strach się starzeć

Już od dawna jesteśmy straszeni starością. Poczynając od tego, że społeczeństwo się starzeje, poprzez niskie emerytury, drogie leki, etc. Jednak kiedy się bardziej zagłębić w daną kwestię, np. leczenia w Polsce to sprawa robi się poważna, a nie tylko rozdmuchiwana medialnie.
Otóż w Polsce, jak się okazuje, mamy problem ze specjalistami od starości, czyli z lekarzami geriatrami. Jest ich zaledwie 300, za 5 lat ma być o 40 więcej. To dużo za mało, jak na taki odsetek osób w podeszłym wieku.
babcia i dziadek

Służba zdrowia to jedna z naszych największych bolączek. Lekarzy brak, pieniędzy brak. Dzisiejsi emeryci nie mają łatwego życia. A ja czasem powątpiewam, czy sytuacja się zmieni, kiedy to my będziemy na emeryturze.


wtorek, 23 kwietnia 2013

Kamień z serca


Po słynnej aferze z ministrem sprawiedliwości, Jarosławem Gowinem, i jego wypowiedzią na temat rzekomego handlu polskimi zarodkami do Niemiec oraz poddawaniu ich tam nieetycznym eksperymentom, głos w sprawie zabrał jego przełożony  - premier Donald Tusk.

Tusk poprosił Gowina o złożenie wyjaśnień, co do swojej wypowiedzi dla TVN24, która później została zacytowana przez "Gazetę Wyborczą". Gowin musiał się tłumaczyć przed całą Radą Ministrów.

"Kamień spadł mi z serca" - powiedział po oświadczeniu Gowina, premier Tusk.

Jak widać Gowin tak się tłumaczył, że się wytłumaczył. Pytanie tylko czy to naprawdę była manipulacja dziennikarzy?

Szerzej o tej sprawie na stronie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13793165,Tusk_po_tlumaczeniu_Gowina_ws__zarodkow___Kamien_spadl.html

sobota, 20 kwietnia 2013

Odpowiedzialność za Grudzień '70

Polska i Polacy mają jakiś problem z niedawną historią. Kiedy nasi sąsiedzi już dawno rozliczyli swoje grzechy i zbrodnie, uznali winnych, którzy ponieśli odpowiedzialność, my nadal miotamy się wśród sprzeczności, medialnego szumu, wiecznie kłócących się polityków oraz unikania odpowiedzialności.



Ostatnio sąd, po kilku latach przesłuchań i ciągłego odraczania sprawy, uznał, że użycie broni podczas wydarzeń Grudnia '70 było bezprawne i przestępcze. Wskazał winnych, w tym generała Wojciecha Jaruzelskiego, którego sprawa, ze względu na zły stan zdrowia, została zawieszona. Uniewinnił wicepremiera PRL, Stanisława Kociołka, a dwóch byłch wojskowych skazał na dwa lata w zawieszeniu.
Gen. Jaruzelski dość bezczelnie odniósł się do tego wyroku:

"Mogę jedno powiedzieć, że gdyby był wyższy wyrok, to bym był tym bardzo zniesmaczony."

środa, 13 marca 2013

Decyzja w sprawie „wSieci” to knebel i terror?

Decyzja sądu okręgowego w Warszawie, która zakazała używania dotychczasowej nazwy tygodnikowi „wSieci” budzi mocne kontrowersje. Centrum Monitoringu Wolności Prasy zwołało debatę w tej sprawie. 


CMWP działa przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Debata została zorganizowana w celu dyskusji, czy decyzja sądu była zgodna z zasadą pluralizmu w mediach. Profesor Antoni Kamiński uznał tą decyzję jako wyjątkowo fatalną.

Wydawca tygodnika Michał Karnowski skarżył się podczas debaty, że w trakcie procesu nie miał nawet możliwości obrony tygodnika. Decyzja o zakazie używania nazwy została dostarczona kurierem i miała charakter natychmiastowy. Wydawcy zabroniono używać więc nazwy „wSieci” w momencie gdy drukarnia właśnie kończyła druk nowego nakładu. 
W momencie rejestracji tygodnika, sąd nie wykazał żadnych zastrzeżeń co do planowanej nazwy i wszystkie procedury zostały wykonane zgodnie z prawem.

Więcej opinii na temat zablokowania „wSieci” można znależć na : http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/knebel-i-terror-zamiast-prawa,6936090490

czwartek, 28 lutego 2013

Cała Polska dziękuje Benedyktowi XVI

Dziś o godzinie 20 Papież Benedykt XVI zakończy swój pontyfikat. W związku z tym wydarzeniem biskupi wzywają wiernych do modlitwy w intencji kończącego papieską posługę papieża i jego następcy. W wielu kościołach o godzinie 20 w całej Polsce zabrzmią dzwony. W Krakowie dzwon Zygmunta obwieści mieszkańcom zakończenie pontyfikatu.

Wszystkie archidiecezje biorą udział w ogólnopolskim podziękowaniu za pontyfikat Benedykta XV. Msze św. dziękczynne odbędą się  w warszawskiej Archikatedrze św. Jana Chrzciciela czy w kościele św. Anny. Nabożeństwu będzie przewodniczył bp Grzegorz Ryś. Odprawienie uroczystości zapowiedziały diecezje katowicka gnieźnieńska, warmińska oraz wiele innych. Można powiedzieć, że cały polski naród będzie się łączył w modlitwie z Benedyktem XVI. Abdykacja papieża była dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem i w wielu środowiskach wzbudziła wiele emocji. Jednak w dniu dzisiejszym wszyscy powinni podziękować papieżowi za bogaty pontyfikat i za trud, który włożył w rozwój kościoła. Trzeba mieć na uwadze niełatwy czas jaki przypadł na okres jego pracy.

11 lutego Benedykt XVI ogłosił, że z dniem 28 lutego o godz. 20 abdykuje. Odchodzący papież sprawował urząd od 19 kwietnia 2005 r. W dniach 25-28 maja 2006 r. odbył pielgrzymkę apostolską do Polski.

Więcej informacji w serwisie stefczyk.info

Prezydent Komorowski chce zmiany ulgi prorodzinnej



Bronisław Komorowski chce zmodyfikować obecną rodzinną ulgę podatkową. Prezydent poprzez zmiany w systemie ulg chce zachęcić młodych ludzi do posiadania większej  ilości dzieci – co najmniej dwójkę.

Zespół ekspertów w Kancelarii Prezydenta opracował nowy model ulgi, w którym zwiększeniu ulegnie kwota dochodów wolna od podatków, w zależności od tego, ile dzieci będzie w rodzinie. Prezydent podkreśla również, że istotnym element zmian w systemie ma być aktywizacja zawodowa matek. Obecnie większość kobiet nie decyduje się na posiadanie potomstwa w obawie o utratę tzw. ”płynności” zawodowej oraz trudnościom z powrotem do zawodu po okresie wychowawczym.

Zdaniem Komorowskiego, zachęcanie obywateli do posiadania potomstwa jest kluczem do zahamowania kryzysu demograficznego. Nowe zmiany mają zatem budować u młodych ludzi poczucie bezpieczeństwa i stabilności oraz dać możliwość realizowania swoich planów zawodowych zwłaszcza w przypadku kobiet, dla których powrót do pracy po okresie macierzyństwa bywa trudny.

Ciekawe, jakie zmiany zostaną faktycznie wprowadzone i czy rzeczywiście będą one na tyle „zachęcające”, by młodzi ludzie będą decydować się na dzieci.
Więcej na temat prezydenta Bronisława Komorowskiego: http://www.stefczyk.info/tag/bronislaw-komorowski

środa, 20 lutego 2013

Nowa lista leków refundowanych

Wraz z początkiem marca zacznie obowiązywać nowa lista leków refundowanych. Wśród nowych produktów znajdą się leki, m.in. stosowane w chorobie Wilsona, gruźlicy oraz obrzęku gardła, krtani i jamy brzusznej.

Do dotychczas obowiązującej listy dodanych zostało 70 nowych preparatów, w tym: Cuprenil zawierający substancję czynną penicylamina stosowaną w chorobie Wilsona; Ethambutol Teva zawierający substancję czynną etambutol stosowaną w gruźlicy - również lekoopornej; Ruconest zawierający substancję czynną konestat alfa stosowaną do przerwania ostrego, zagrażającego życiu, ataku dziedzicznego obrzęku naczynioruchowego obejmującego gardło, krtań lub jamę brzuszną.

W ramach programów lekowych refundowane będą także nowe preparaty na: czerniaka złośliwego skóry; leczenie doustne stanów nadmiaru żelaza w organizmie; zaawansowanego raka jajnika; raka nerki; choroby Leśniowskiego - Crohna; niedrobnokomórkowego raka płuca.

W większym stopniu będą dostępne leki stosowane przy białaczce, których terapia dotychczas nie była objęta finansowaniem w ramach chemioterapii.

Zgodnie z obowiązującą ustawą refundacyjną lista leków musi być aktualizowana co dwa miesiące i jest publikowana w formie obwieszczenia MZ. Od stycznia 2012 r. leki refundowane mają stałe urzędowe ceny i marże


 

piątek, 15 lutego 2013

Aleksander Gudzowaty nie żyje

Aleksander Gudzowaty - jednym z najbogatszych Polaków przełomu XX/XXI wieku zmarł w czwartek rano.  Były biznesmen zarządzał Bartimpeksem - spółki działającej na rynku gazowym.

Aleksander Gudzowaty urodził się 22 września 1938 roku. Tytuł magistra ekonomii zdobył  na Wydziale Handlu Zagranicznego Uniwersytetu Łódzkiego. Od roku 1975 - 1979 pracował w Moskwie jako przedstawiciel dwóch największych, polskich przedsiębiorstw handlu zagranicznego. Reprezentował cały polski przemysł lekki na arenie międzynarodowej.

W latach 1978 - 1992 był dyrektorem zarządzającym, a później jako dyrektorem naczelnym PHZ Kolmex S.A., firmy specjalizującej się w branży związanej z kolejnictwem. W 1992 roku został prezesem Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego Bartimpex S.A.

Największego majątku dorobił się na handlu z rosyjskim Gazpromem, od którego kupował gaz ziemny dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w zamian za żywność i artykuły przemysłowe.

Największy sukces osiągnął jako autor inżynierii finansowej, przy pomocy której likwidował polskie olbrzymie długi za gaz z Rosji w latach 1991-1993.

W 2008 z majątkiem 3,7 mld zł został sklasyfikowany na 9. miejscu na liście stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" oraz na 56. miejscu na liście stu najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tego samego tygodnika.

Pod koniec ubiegłego wieku Gudzowaty wdał się w konflikt z Jerzym Buzkiem oraz Gazpromem. nowy zarząd koncernu energetycznego nie chciał realizować wcześniej wynegocjowanych umów i dążył do usunięcia Gudzowatego z działalności handlu gazem.

Aleksander Gudzowaty założył Fundację Crescendum Est Polonia, która działała na rzecz uzdolnionych młodych artystów i naukowców. Zasiadał także w Radzie Gubernatorów Centrum Peresa dla Pokoju.

Więcej informacji na temat życia i działalności Aleksandra Gudzowatego można znaleźć w artyukle umieszczonym w serwisie wyborcza.pl

niedziela, 10 lutego 2013

Serafin zamieszany w kolejną aferę



Władysław Serafin stał się bohaterem kolejnego skandalu. Według informacji podanych przez „Puls biznesu” Serafin podjął się niejasnych posunięciach finansowych . Swoje działania tłumaczy dobrem organizacji.

Według obowiązującego systemu, dotacje z budżetu państwa dają możliwość Polskim organizacjom rolniczym do reprezentowania ich na arenie Unii Europejskiej. Środki pieniężne przekazywane są z ministerstwa rolnictwa do Krajowej Rady Izb Rolniczych, która to zawiera umowy z organizacjami rolniczymi. Organizacje mają czas do 5 stycznia by rozliczyć się z pieniędzy za poprzedni rok.

Jak donosi „Puls Biznesu” w rozliczeniach pojawił się następujący problem: „Sprawozdanie Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych (KZRKiOR) za 2012 r. wpłynęło kilka dni po terminie, ale to najmniejszy problem. Dotacja dla KZRKiOR w ubiegłym roku wyniosła 755,6 tys. zł. Tymczasem w sprawozdaniu Władysław Serafin, prezes KZRKiOR, rozliczył się tylko z… 533 tys. zł, a różnicę dopłacił dopiero pod koniec stycznia 2013 r.” - Cytat z artykułu umieszczonego na serwisie pb.pl


Członkowie władz regionalnych kółek rolniczych ze Szczecina i Bydgoszczy wysłali pismo do ministra rolnictwa Stanisława Kalemby w którym to piszą, że Władysław Serafin rozporządza środkami z dotacji ''według własnego uznania''.

Dowodem w tej sprawie mają być zestawienia przygotowane przez szefa regionalnego związku kółek Łodzi Krzysztofa Banasiaka, z których wynika, że po otrzymaniu 755,6 tys. zł decyzją Władysława Serafina związek aż 176 tys. zł przelał na… spłatę jego prywatnych kredytów.  

Szef KZRKiOR tłumaczy tę sytuacje chęcią ratowania związku.

piątek, 8 lutego 2013

PiS wnosi o ponowne zebranie komisji



Na ręce marszałek Sejmu Ewy Kopacz został złożony wniosek o ponowne posiedzenia komisji administracji i cyfryzacji. Politycy aby wzięli w nim udział min. Michał Boni oraz szef KRRiT Jan Dworak.

Ostatnie posiedzenie komisji administracji ws. miejsc na multipleksie odbyło się w środę. Jednak członkowie KRRiT na znak protestu opuścili je.  Dyskusja dotyczyła  tylko TV Trwam.  Zdaniem  członków komisji mogło mieć to wpływ w proces koncesyjny.

Wiceszef komisji administracji Adam Rogacki powiedział:  „Tego typu zachowania nie dają możliwości, by Sejm spełniał jedną ze swoich podstawowych funkcji - funkcję kontrolną „
Dlatego posłowie PiS złożyli wniosek do marszałek Sejmu o podjęcie inicjatywy zwołania posiedzenia komisji administracji i cyfryzacji "celem przedstawienia przez ministra administracji i cyfryzacji oraz przewodniczącego KRRiT informacji na temat konkursu na zagospodarowanie czterech miejsc na multipleksie cyfrowym".

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Mastalerek zapowiedział złożenie kolejnego wniosku do przewodniczącej komisji administracji o zwołanie posiedzenia na temat miejsc na multipleksie.
KRRiT pod koniec ubiegłego roku ogłosiła konkurs na cztery ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie . Krajowa Rada zdecydowała, że otrzymają je podmioty nadające programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Na oferty nadawców Krajowa Rada czeka do 25 lutego 2013 r. Dotychczas nie wpłynęła żadna. .

Fundacja o. Rydzyka w 2011 r. bezskutecznie ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1. Rada odmowną decyzję tłumaczyła niejasną sytuacją finansową Lux Veritatis. Majątek fundacji, w dniu złożenia wniosku wynosił ok. 90 mln zł. Zdecydowana część zasobów pieniężnych pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów.

środa, 6 lutego 2013

Dobrze opłacani doradcy politycznu



Niemałych pieniędzy mogą dorobić się absolwenci dowolnych szkół pracujący w gabinetach politycznych rządu. Jedynym wymogiem jest wyrażenie poparcia dla koalicji rządzącej.

Według informacji podawanych przez „Super Express”, w 2012 roku na wynagrodzenia dla młodych pracowników gabinetów politycznych wydano blisko 8 mln zł. Biorąc pod uwagę liczbę osób zatrudnionych, średnia pensja wyniosła ponad 8600!

Liczby te są zarazem szokujące i bulwersujące. Oczywistą kwestią jest, że młodzi ludzie powinni otrzymywać możliwość zatrudnienia zaraz po ukończeniu szkoły wyższej, i obowiązkiem państwa jest to im zapewnić. Jednak wszyscy doskonale wiedzą, że utrzymywanie gabinetów politycznych to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Przygnębiająca jest ilość wyrzucanych środków.  Inną sprawą jest to, że w gabinetach zatrudnianie są w nich przede wszystkim osoby spokrewnione z politykami. Można powiedzieć, że gabinety to zwykłe kolesiostwo

Poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki w wywiadzie dla „Plusa Minusa” usprawiedliwiał  działania swojej partii słowami: ” Działaczom PO, ich rodzinom i bliskim jest dziś dużo trudniej znaleźć pracę niż ludziom niezwiązanym z polityką. Aktywność polityczna nie tylko nie pomaga, ale wręcz szkodzi, zwłaszcza w szukaniu pracy w instytucjach i firmach państwowych”

A tak przedstawiają się się zarobki pracowników gabinetów politycznych w wybranych resortach:
W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi średnia pensja w takim gabinecie wynosi 12 670 zł . Zatrudnionych jest 3 pracowników. W MEN odpowiednio 12 650 (dwóch pracowników). Kancelaria Prezesa Rady Ministrów płaci średnio 11 650 (czterech pracowników). W Ministerstwie Nauki - zarobili członków gabinetu to 10 785 (jest ich pięciu), tyle samo w Ministerstwie Finansów gdzie zarabia się 10 679 .”
Cytat z artykułu umieszczonego w serwisie wpolityce.pl

Prezydencki półmetek



Prezydent RP obchodzi właśnie półmetek swojej działalności na fotelu prezydenckim.  Jak wyglądała jego kadencja? Czy można ją ocenić tak pochlebnie, jak zrobił to premier Donald Tusk, określający ją jako „genialną”? Jak zapatrują się na nią sami obywatele?

Komorowski objął funkcję głowy państwa w najtrudniejszym politycznym momencie w ostatnich 20 latach. Zastąpił zmarłego w tragicznych okolicznościach dotychczasowego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego . 6 sierpnia 2010 roku wygrał II turę wyborów prezydenckich z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim .

Po objęciu prezydentury Komorowski deklarował chęć  współpracy z rządem i opozycją. Kilkukrotnie organizował konsultacje z partiami politycznymi; m.in. w sprawie terminu wyborów parlamentarnych czy reformy emerytalnej.

Robiąc małe podsumowanie z tego okresu należy zwrócić uwagę na kilka istotniejszych zdarzeń:

  •  Pod koniec lipca 2012 r., w wyniku afery taśmowej minister rolnictwa Marek Sawicki podał się do dymisji a na jego miejsce Komorowski powołał Stanisława Kalembę z PSL. 
  • Prezydent wypowiedział się na temat związków partnerskich jednak nie poparł jednoznacznie żadnego z projektów ustawy. 
  •  Komorowski brał czynny udział w negocjacjach dotyczących budżetu UE. Poruszał ten temat podczas spotkań z głowami Państw Francji, Włoch czy Niemiec. W związku z ewentualnym wejściem Polski do strefy euro zwołał Radę Gabinetową, która ma się zebrać w najbliższych tygodniach.
  • 1 czerwca 2012 r. podpisał ustawę przedłużającą wiek emerytalny do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn.
  • Prezydent był zaangażowany w kontrowersyjną sprawę ACTA. Protesty internautów wobec treści zawartych w dokumencie  spowodowały ataki na  strony internetowe urzędów państwowych. Wobec tych zdarzeń Polska ogłosiła, że nie ratyfikuje umowy w tym kształcie.

Podczas piastowania swojego urzędu Komorowski zdecydował się na zmianę swojego wizerunku i ogolił wąsy. Wraz z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem Komorowski otworzył w Kostrzynie nad Odrą 18. Przystanek Woodstock.

Przez okres swojej działalności, Komorowski spotkał się również z prezydentem USA Barackiem Obamą. Podczas tego spotkania doszło do negocjacji w sprawie zniesienia wiz dla Polaków jednak jak dotąd sytuacja nie uległa zmianie.

Ciężko określić czy prezydentura Bronisława Komorowskiego to sukces czy porażka. Nie obyło się bez gaf ze strony prezydenta. Trzeba przyznać, że dużym sukcesem jest wysokie zaufanie publiczne. W ostatnim badaniu CBOS pozytywnie oceniło go 74 proc. Społeczeństwa. Na pełną ocenę prezydentury przyjdzie czas za 2,5 roku.