czwartek, 25 lipca 2013

Polak Dumnie Świeci Przykładem

W czasie gdy TVN i Gazeta Wyborcza podniecają się znikomą szansą na powołanie jednego z liderów PO na wysokie stanowisko w Unii Europejskiej prawdziwi Polacy odnoszą faktyczne sukcesy. Senator RP, Grzegorz Bierecki został powołany na stanowisko przewodniczącego Światowej Rady Związków Kredytowych: globalnej organizacji zrzeszającej 200 milionów ludzi ze 101 krajów. 

Niestety, nie poinformował o tym żaden z masowych środków przekazu. Czemu? Senator jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, to chyba wystarczający powód. Nagłośnienie jego wielkiego sukcesu ujawniłoby jakże niewygodną dla establishmentu prawdę: pozostając patriotą i broniąc polskich interesów narodowych można zdobywać powszechny szacunek i odnosić osobiste sukcesy. Pomyśleć tylko, co mogłoby się wtedy stać: ludzie zaczęliby głośno zadawać pytania czemu Polska nieustannie jest pionkiem przesuwanym przez Angelę Merkel. 

Na szczęście w dobie internetu obecna w polskich mediach cenzura jest niewystarczająca, aby zatkać usta prawdziwym patriotom. Musimy rozgłaszać dobrą nowinę: Polak potrafi. I nie musi się przy tym kłaniać Niemcowi w pas. Im więcej osób dowie się o tym, tym szybciej uda nam się powołać uczciwy rząd. A wtedy Grzegorz Bierecki nie będzie jedynym przedstawicielem naszego dumnego narodu wśród możnych tego świata.

środa, 3 lipca 2013

Tusk wypiera się paktu klimatycznego

W każdej sytuacji staram się dostrzegać pozytywy. Nie inaczej jest tym razem. Donald Tusk, który winę za wynegocjowany przez siebie niekorzystny dla Polski Pakt Klimatyczny zrzuca na śp. Lecha Kaczyńskiego zdaje sobie sprawę, że podpisanie go było niekorzystne dla Polski. To już jest coś.

Tomasz Chwal, w wywiadzie udzielony serwisowi Stefczyk.info uważa, że obie partie powinny mieć sobie wiele do zarzucenia. Nie zgadzam się z tą decyzją. Prawo i Sprawiedliwość jedynie rozpoczęło negocjacje, czekając aż w przyszłości będzie mogło podbijać stawkę i wywalczyć jak najlepsze dla naszej ojczyzny warunki. Niestety, nie było im to dane: wybory wygrał Donald Tusk, który porzucił wszystkie strategie negocjacyjne i postępował dokładnie tak, jak kazała mu kanclerz Niemiec, Angela Merkel. A w dodatku teraz wypiera się tego i zrzuca winę na śp. Prezydenta!


Czas PO w Polsce szybko i nieuchronnie zbliża się do końca. I całe szczęście, być może Premier Kaczyński zdąży naprawić żenujące zaniedbania i przywrócić należne nam miejsce na arenie międzynarodowej.